Karkonoska Frakcja Fantastyki

Snufkin

Ej a ja mam pomysł na sesje pt.: "Piekło vs Niebo" tylko znając D&D niewypali bo jak szybko rozgrywać bitwy nie jest opisane...

mPL

Snufkin

No super ale próbowałem wymyśleć jakiś sposób i nawego testowałem takie 2 i jak gracze zaczeli "latać" po całym polu bitwy to zaczynałem mieć problemy :/ Bo podzeliłem je sobie na strefy i rozpisywałem co w danej się dzieje (oczywiście roztrzygałem to w mniejszej skali), a jak taki gracz się tam wpakował to musiałem to na miejscu konfigurować i wtedy gra traciła tempo i przymulała :/

mPL

a kim grali gracze, zwyklymi zolnierzami? jeśli tak to nie mją najmieniejszychy szans biegac po formacjach, w ogole bieganie w czasie bitwy to nie takie chop siup, poczytaj, sobie cos o bitwach strategi, może Klon Ci coś poleci.

M

Snufkin

-. - sory nie przedstawiłem ci bardzo szczegółowo sytuacji dobra nieważne... zauważ że tu dyskutujemy o podstawce D&D, a nie konfiguracjach prowadzących...

mPL

no to w takim razie gdzie ta dyskusja? wskaż palcem, bo jak na razie to są chyba 2 nic nie znaczące wypowiedzi, jedna o trudnościach w prowadzeniu latającym graczom a druga o braku systemu rozgrywania bitew w D&D? gdzie ta dyskusja? To, że jest problem to już wiemy, nie ma go opisanego w zasadach (wg. tego co piszesz) to zasugerowałem możliwość innego rozwiązania, skoro sam sobie nie radzisz, poprzez pytanie o szczegóły chciałem dociec w czym dokładnie był problem. No ale skoro to dla Ciebie za wiele trudno. ; ]

M

Snufkin

Ależ to jest dyskusja! Ja wymieniam błąd w podstwce, a ty stwierdzasz, że powinieniem myśleć (wierz mi to naprawde trudne XD).

Palcem nie wkarze, bo mi sie monitor pobrudzi XD

Rizzen

Ehm

, nie wiem co powiedzieć...
Niektórzy tak jak napisał mPL po prostu zdają się na zdrowy rozsądek rezygnując z kości. Ja osobiście prowadziłem bitwy nie korzystając z kosteczek (pomaga pokazać ogrom i "rozmach" starcia), lub rozbijając je na pojedyncze starcia (pozwala to zachować dynamikę i lepiej wczuć się BG w starcie). Oczywiście jeśli są odpowiednio heroiczni Very Happy

, lub przygotowali (pole bitwy, zdobyli ważne informacje, są w posiadaniu przedmiotu/wiedzy która może przeważyć szalę) się odpowiednio pozwalam im zmienić przebieg bitwy.
Dla fanów kostek a zatwardziałych wrogów samodzielnego myślenia polecam specjalnie stworzone programy do dnd pozwalające wprowadzić do systemu graczy, ich sojuszników i wrogów/potwory i wyliczyć przebieg starcia...
Tak, tak wiem, my od dnd to dopiero jesteśmy pokopani Wink

Co do drugiej sprawy:

mPL

Ale masakra z tymi programami, takie rzeczy to tylko w D&D : ).

A swoją drogą ja wiem wiem, myślenie szkodzi itd : ), a na poważnie to chciałem być może wspólnymi siłami wypracować jakiś system(skoro w podstawce nie ma), ale żeby to osiągnąc potrzeba więcej danych, o które zapytałem.

M

Snufkin

Armia (taka najprostsza):
- lekka konnica 6 oddziałyów po 60
- ciężka konnica 3 oddziały po 60
- lekkozbrojni włócznicy 8 oddziałów po 100
- łucznicy 6 oddziałów po 80
- czarujące jednostki 10 oddziałów po 10
Powiedzmy starcie takich 2 wojsk. Zdolności dowodzenia generałów na podobnym, bądź równym poziomie, również wyszkolenie i doświadczenie żołnierzy takie same. Na przebieg bitwy mają bardzo duży wpływ BG. Jakbyś to urządził?

mPL

kim są BG? bo reszta ma mniejsze znaczenie : )

Karl Franz

Mistrzu to może ja powiem :
Ja bym postawił siebie wraz z swoim młotem w pierwszym szeregu to powinno przeważyć szalę.
Albo kazał bym BG cały tydzień kopać wilcze doły Razz

Albo liczył na generałów a nie na BG chyba że BG to generałowie
Albo choć jeśli armie są podobne to przebieg bitwy będzie bardzo śmieszny bo jeśli 6 oddziałów łuczników po 80 sztuk ludzia w każdym ma się znajdować to bitwa będzie wyglądać tak jak starcia francuzów z bretonami , albo sie wystrzelają z luków zanim sie ruszą albo łucznicy będą strzelać w pole bitwy z taką samą skutecznością dla obydwu stron. W większości przypadków wygrać powinien ten kto albo ma przewagę masakryczną albo jakaś wyrafinowaną strategie zastosuje a tutaj ni jak nie widzę wyjścia innego jak konserwy rozpędzone na siebie ...
A swoją drogą jako BG srał bym się ze mnie ktoś z tych 960 łuczników trafi przypadkiem ....

Snufkin

BG to najpewniej od 4 - 8 graczy. Napewno z 1 mag, 2 wojów, barbaryn, łotrzyk, kapłan.

Zuważ że w armii są magowie a to już z całą pewnością uniemożliwi lub w znacznym stopniu powstrzyma łuczników.

Rizzen

Kurczę, Snufkin. A jaki poziom, grasz w dnd to sam wiesz, że jak 20 to im armia niepotrzebna. Sami dadzą radę Very Happy

. No i jaki lvl mają wojacy.
Od 4 do 8, to też niezły rozrzut. Ponadto czy gracze mają zacięcie do taktyki, czy raczej "huzia na Józia" i "po co mi mózg, skoro mam miecz"?

Karl Franz

To po co ktokolwiek wystawia łuczników ? Jaka beznadzieja szkoda że jeszcze smoków nie maja w armiach co mogło by np powstrzymać konnice .....
a łotrzyk w bitwie to jakaś paranoja jest ... nie wiem coś ten spór mało Adekowy się robi a bardziej opiera się na głupocie co poniektórych bitewnych ... idę spać