Forum Karkonoska Frakcja Fantastyki Strona Główna Karkonoska Frakcja Fantastyki
Forum dyskusyjne jeleniogórskiego klubu fantastyki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Natura pijawki, a grywalność...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karkonoska Frakcja Fantastyki Strona Główna -> World of Darkness
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Wielki Przedwieczny Admin



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:42, 27 Cze 2007    Temat postu: Natura pijawki, a grywalność...

Od poczatku mojej przygody z wampirem, zastanawia mnie kwestia dotycząca indywidualności potacie, jej egoizmu, bycia samotnym drapieżnikiem, a kwestia potrzeby lub przymusu współistnienia z innymi wampirami. Czyli własne potrzeby a potrzeby koterii. Mam tutaj na myśli fakt, że wampiry to jednak samotni mysliwi ale z reguły muszą tworzyć koterie. Jak to ogarnąc na sesji, wiadomo że to gra dla wszystkch graczy na raz. Ale wiadomo też, że koteria to nie klub najlepszych przyjaciól z zliceum. Co myślicie na ten temat?

Czyli kwestia realizm, a grywalność.

m

PS. wiem, że dobry mistrz gry sobie z tym poradzi, ale z drugiej strony czasem potrzeba na to więcej wysiłku niż cała grajest tego warta...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz
Mały Nieczysty Sekretarz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Śro 12:32, 27 Cze 2007    Temat postu:

To jest odwieczny problem ale nie tylko MG. Każdy BG powinien zdawać sobie sprawę z tego, że są zależności pomiędzy innymi wampirami - indywidualizm jest tutaj sprowadzony do roli tragedii jednostki, zdehumanizowania, upadku ale istota drużyny - koterii pozostaje zachowana.System zajebiście sprawdza sie przy długoterminowym prowadzeniu solówek jednak powiedzmy sobie szczerze RPG stworzone zostało dla grania grupowego. Reasumując odgrywanie wampira jest bardzo złożoną i trudna sprawą tym bardziej kiedy dochodzi do tego współdziałanie pomiędzy członkami teamu, który składa się z różnych klanów (osobiście nudzi mnie już prowadzenie miliardom pariasów, klany zostały stworzone po to żeby je wykorzystywać w sesji, nie są może idealnym rozwiązaniem natomiast trzeba się z tym pogodzić, że istnieją).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klon
Wielki Klubowicz
Wielki Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rębiszów

PostWysłany: Śro 13:31, 27 Cze 2007    Temat postu:

Jak dla mnie to zależy w większym stopniu od BG. To oni powinni sobie zdawać sprawę, z chwilowej spójności interesów koterii. To nie znaczy, że powinni wbijać sobie noże w plecy - przeciwnie, świadomość tego że współtowarzysz jest tak samo długowieczny jak ja, sprawia że go szanuję.
Chcemy, czy nie chcemy, stoimy po tej samej stronie barykady. Każdy gracz powinien indywidualnie podchodzić do swojego problemu, jak sobie zdamy sprawę że Bestia śpi w każdym z nas i nawet sobie nie możemy do końca ufać. Wtedy zupełnie inaczej patrzymy na drużynę - czujemy więź z nią która jednak znacznie odbiega od więzi tak charakterystycznej dla innych RPG.
Wszystko kręci się wokół tego aby nie popadać w skrajności... aby nie biegać za członkami drużyny, bo trzeba.
Rola MG też jest ważna - nie może on po prostu rzucać kolejnych marchewek przed drużynę, licząc że będą po prostu biegać tam i z powrotem.

ps
wiem że moja wypowiedź jest niespójna, ale problem jest bardzo wielopłaszczyznowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wertos
Oficjalny Klubowicz
Oficjalny Klubowicz



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z nienacka

PostWysłany: Śro 14:09, 27 Cze 2007    Temat postu:

Moim zdaniem najlepiej Wampira prowadziłoby się z ludźmi, którzy się nie znają (choć trudna znależć taką grupkę), bądź znają się krótko, tylko 2 spośród niej się znają etc. To wprowadza możliwość rzeczywistego odgrywania koterii, która łączy się tylko w jakimś celu, a nie z powodu przyjaźni etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Wielki Przedwieczny Admin



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:50, 27 Cze 2007    Temat postu:

Wertos napisał:
Moim zdaniem najlepiej Wampira prowadziłoby się z ludźmi, którzy się nie znają...


wg. mnie odgrywanie wampira to zabwa zachaczajaca o tematy w których nie czułbym się najlepiej z totalnie obcymi osobami.

No to mi się podoba Klonie i 100wo, ja zawsze miałem problem żeby uświadomić graczom, że to nie chodzi o to żeby wyskoczyć z czwartego pietra i pozbierać sie po 4 rundach... to fajne, ale lepiej pomyśleć ile będzie nas kosztowało później pozabawienie życia lub zdrowia jakiegoś człowieka żeby uspokoić bestię, która będzie chciała zaspokoić głód. może lepiej wtedy poszukać windy albo schodzów.
A co do gry u mnie można poszaleć, można poskakać z budynków itp. czasem troche takiej spektakularnej akcji daje troche przyjemnośći, ale nie ma nic za darmo Smile później trzeba pilnować człowieczeństwa itd. itp. ale nie w tym rzecz, chodzi mi o to że warto pomyśleć o tym że sama gra opiera się na dramacie bycie potworem który chciałby nim nie być a jednocześnie przecież tak fajnie jest nim być Smile. A co do koterii to właśnie wytworzenie wzajemnych zależności, jakiejś wspólnej sprawy itp. no i granie klanami, pariasi są fajnie, jak jest np. jeden w drużynie, a nie 3.
Do tego dochodzi kwestia pogodzenia animozji klanowych z interesami koterii i interesami tych co mogą chcieć na koterię wpłynąć. Lojalnośc wodec klanu, starszych, "ojca/matki" czy koterii, a może wszystkich naraz, a może oddanie się bestii? A gdzie są jeszcze znajomi ze świata żywych, rodzina, przyjaciele, dziewczyna, żona, mąż itd.

I tutaj pojawia się klejny wątek, jak rozwiązywać sprawy z ludźmi, ja nie pytam o instrukcje, tylko jak to widzicie albo jak rozwiązywaliście takie kwestie?

m

PS. chciałbym żeby ten temat był miejsce na takie dyskusje, na temat natury, nie zwracajmy uwagi na kropki, na to że nie lubimu 100wy (buziaczki pyszczku Ty mój) ale na to jak postać miałaby to rozwiązać. Często spotykam się z tym, że gracze lubią zapomnieć że kidyś żyli wśród ludzi, i że mieli dzisiaj na 8 spotkanie w sprawie ubezpieczania mieszkania wraz ze swoją żoną. Z drugiej strony mistrzowie gry zapominają, że świat się w końcu upomni o swoje, że ludzie to nie są tylko bezmyślne pionki w Jyhad, przecież mieliśmy inkwizycje Smile. itp Kwestie.

Pasuje wam taki dział?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz
Mały Nieczysty Sekretarz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Śro 18:38, 27 Cze 2007    Temat postu:

Dwie kwestie o których zazwyczaj sie zapomina prowadząc w wampira.
1. Kwestia "rodziców". Za każdym razem spotykałem sie z tym, że MG praktycznie nie brał pod uwagę tego od którego wampir pochodził, nagle się okazuje, że wszyscy są sierotami i nie podlegają tak opiece jak i nakazom "rodzica".
2. Polowanie, spłycanie tego znajdowania pijanego buraka w bramie, spicie x blood pointów i zapinanie dalej skakać z 4 piętra. Sorry ale to chyba jeden z fajniejszych motywów dla wykazania się zarówno MG jak i BG.

Do tego dochodzi kwestia diabolizacji. Dlaczego zazwyczaj ludziom wydaje się, że zdiabolizowac znaczy dostać dodatkową kropkę do dyscypliny (bądź zdobyć nową) i ewentualnie myknąć w dół pokoleniem. Ja starałem się wrzucić w tym miejscu kwestię walki pomiędzy świadomościami diabolizującego i diabolizowanego (w końcu kropki i pokolenia nie biorą się z powietrza, tylko wciągamy esencję innego wampira, dlaczego nie wprowadzić możliwości opętania przez niego).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baka
Zaakceptowany Klubowicz
Zaakceptowany Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:26, 27 Cze 2007    Temat postu:

A to wyjątkowo fajny patent z tym opętaniem... Nadaje trochę więcej możliwości temu systemowi. Co do grania 3 pariasami w timie to mi nigdy za bardzo nie przeszkadzało, przeciez klany wśród młodej koterii nic nie znaczą, a pariasi jeszcze na dodatek rzadko kiedy mogą szukać pomocy u innych wampirów co zmusza graczy do jeszcze większego wysiłku umysłowego. Poza tym liczy się przecież osobowość postaci a nie to kto był jego ojcem. W dodatku grając pariasami łatwiej dostosować dyscypliny tak żeby pasowały do postaci. Co do koterii to nieważne jak bardzo Mg będzie sie starał, każdy z graczy i tak będzie knuł swoje własne małe spiski, już taka natura pijawek. W końcu kto słyszał o koterii która długo trzymała sie razem. Koteria tworzy się tylko i wyłącznie wtedy, kiedy gracze kainici maja wspólny cel, po jego osiągnięciu każdy i tak pójdzie w inną stronę i nic się an to za bardzo nie poradzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Wielki Przedwieczny Admin



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:13, 28 Cze 2007    Temat postu:

Co do koterii to chciałem właśnie zwrócić uwagę na ten problem, tym bardziej że wiekszość tutaj piszących będzie razem grało Smile, do tego kwestie ojca/matki - twórcy itp. przecież do oficjalnego przedstawienia księciu niemal wszystko zależy od ojca, życie - nieżycie. Kreacja nowego wampira to głównie przeniesienie cech z ojca, szczególnie w kwestiach pojmowania świata wampirów, przecież ojciec moze niesamowicie ściemnić swojego potomka, a on/ona nie ma w zasadzie możliwości korygowania, innych niez brutalne zetknięcie z rzeczywistością itd...

A co do polowań uważam, że jest to jeden z najważniejszych elemntów szczególnie na poczatku, trzeba zmierzyć się z bestią z głodem, z rządzami i z człowieczeństwem, przecież to są ludzie! przecież to nieludzkie żerować na nich...

koteria się tworzą i rozpadają, ja nie twierdze żeby na siłę je utrzymywać, ale z drugiej strony natura RPG'a zmusza nas troche do trzymanie się konwencji drużyny - oczywiście bez przesady.

Diabolizm - no dobra spiłeś go ale co dalej? bo to przecież trzeba wiedzieć że na krwi się nie kończy, a takiej informacji rodzic raczej nie udzili swojemu potomkowi, do tego później trzeba odkryć to co się wypiło, do tego dochodzi niesmak po tym, że "inniy sie krzywo patrzą" jeśli się dowiedzą, albo wręcz są wrogo nastawieni, w skrajnych przypadkach - krwawe łowy. no i jak 100 wspomniał dochodzi świadomość spitego - jeśli był bardzo silny psychicznie może nawet zdominować postać, lub podstępnie kierować nią wg. własnej woli. do tego jeszcze zmienia się aura itd. konekwencji jest wiele.

----


to teraz nastęna kwestia, co sądzicie o tym żeby nie pozwalać graczom od razu na wykorzystywanie swoich kropek w dyscyplinach, tylko z czasem pewne bedą odkrywali, inne się same uaktywnią w sytuacjach streswoych itp. ? oczywiście to na samym początku zaraz po przeistoczeniu.

m
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stówa
Mały Nieczysty Sekretarz
Mały Nieczysty Sekretarz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Czw 12:35, 28 Cze 2007    Temat postu:

mPL napisał:
to teraz nastęna kwestia, co sądzicie o tym żeby nie pozwalać graczom od razu na wykorzystywanie swoich kropek w dyscyplinach, tylko z czasem pewne bedą odkrywali, inne się same uaktywnią w sytuacjach streswoych itp. ? oczywiście to na samym początku zaraz po przeistoczeniu

Jasne, jest to jak najbardziej zrozumiałe, w końcu świerzo przeistoczony nie wie nic o swoich umiejętnościach, sprawy "dopalania się" fizycznie - ok sytuacje stresowe itp. Ale przy dyscyplinach można tak zakręcić, że BG dostaje przysłowiowego "pierdolca" - np Taumaturgia, czy Transformacja świetny sposób na zrobienie fajnej schizy Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baka
Zaakceptowany Klubowicz
Zaakceptowany Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:24, 28 Cze 2007    Temat postu:

Nie wtobrażałem sobie tego inaczej... Przecież nie będziemy robic po preludium przeskoku o 20 lat w przód żeby każdy już w pełni znał swoje mozliwości... Sam początek o jest to co mi się w tym systemie podoba, potm jak kazdy jest coraz bardziej wypasiony to się zaczyna robić nudne, bo każdy zaczyna knuć przeciw każdemu, bo tak to juz z pijawkami jest... Zauważmy że ludzie czystego serca wampirami nie zostają, a jesli już tak to jest ich najwyżej 9 na świecie, każdy z trzecim okiem na czole...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klon
Wielki Klubowicz
Wielki Klubowicz



Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rębiszów

PostWysłany: Czw 14:59, 28 Cze 2007    Temat postu:

mPL napisał:

to teraz nastęna kwestia, co sądzicie o tym żeby nie pozwalać graczom od razu na wykorzystywanie swoich kropek w dyscyplinach, tylko z czasem pewne bedą odkrywali, inne się same uaktywnią w sytuacjach streswoych itp. ? oczywiście to na samym początku zaraz po przeistoczeniu.


Jak dla mnie nie widzę innego rozwiązania...
...nie pamiętam kiedy czytałem ostatni raz podręcznik, albo przeglądałem. Nie zamierzam, jednak czytać - tak mi się będzie o wiele lepiej grało:D

Pytanie do mPL:
Wymagasz kart postaci? wydaje mi się, że na początku nie... a rozszerzoną historię postaci to mogę Ci przesłać na prv. wydrukować, albo cokolwiek. - takie pytania proszę załatwiać za pomocą PW - grahnar
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mPL
Wielki Przedwieczny Admin
Wielki Przedwieczny Admin



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:36, 28 Cze 2007    Temat postu:

no i to mi się podoba : ),

m

ps. Klon: odp. w temacie o sesji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karkonoska Frakcja Fantastyki Strona Główna -> World of Darkness Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin