Karkonoska Frakcja Fantastyki

slann22

Na ten pomysł wpadł użytkownik Iron master z forum poltergeist.
Są systemy narratywistyczne. W takich systemach często dochodzi do ograniczenia roli mg, lub jej całkowitej eliminacji. Podobnie kwestie mechaniczne, czy settingowe odchodzą na dalszy plan. Oczywiście w Polsce nie ma żadnego systemu narratywistycznego(poza może 7thsea), więc proponuje taki oto pomysł.
Każdy z graczy dostaje ileś tam punktów losu. Można je wdawać na dodawanie własnych wątków(mg raczej nie powinien mieć w tym wypadku nic do gadania). Cennik powinien być z góry opracowany. Gracz może dodać nową postać, sprawić by doszło o nagłego zbiegu okoliczności, itp. Rzeczy ala zbijanie npc ważnych dla fabuły, byłby oczywiście bardzo drogie. Gdy jeden gracz chciał by doprowadzić do czegoś co by się nie podobało innemu, dochodziło by do licytacji. Kto zapłaci więcej punktów, ten wprowadzi swój wątek

grahnar

ciekawe choć sprowadza się to bardziej do opowiadania sobie ghost stories przy ognisku Smile

kiedyś chciałem coś takiego zrobić tylko że bez żadnych punktów losu czy czegoś po prostu każdy ma określony czas na prowadzenie i prowadzi. Smile

Stówa

Hmmm nie żebym miał coś do ludzi z Poltera ale jak widzę jaki wpływ mają na "półświatek" RPGowy to autentycznie dostaję skurczy żołądka... Po jaką ciężką cholerę robić takie bzdury?? Nie podoba mi się to, nie mam zamiaru przyjmować do wiadomości takich rozwiązań a już na pewno nie będę nigdy w życiu czegoś takiego wykorzystywał przy graniu KaPeWu ?? Ojjj ależ się pan Stówa obruszył Very Happy

(oczywiście zjechanie ww. pomysłu to tlko moje skromne zdanie, jak ktoś lubi proszę bardzo)

mPL

jak ktos lubi niech sie bawi, mi genralnie to nie pasuje, do tego polter jest taki se...

grahnar

oj tak poltera to my nie lubimy... :/

Klon

mi się pomysł podoba... coś nowego. Można by spróbować.
Polter?? Jak dla mnie to za bardzo Izraelsko brzmi. Very Happy

Eddie

nie znam uzytkownika Iron Master z poltera, ale caly pomysl (z punktami losu i w ogole) ma juz z 5-6 lat i byl doglebnie opisany w jednym ze starych MiM'ów; nie byl to jednak pomysl ludzi z MiM'a tylko po prostu recenzja jakiegos amerykanskiego mini - systemiku opartego dokladnie da tych zasadach (nie pamietam juz teraz tytulu, ale chyba tej samej firmy co zrobila Violence, czyli chora mutacje DiD... czyli ze np. po wystrzeleniu 5k20 pociskow z rpm'a w centrum Nowego Jorku zabijamy k6 staruszek, k3 matki w ciazy i znajdujemy k10 kart kredytowych...). jak bede w domu to poszukam tytulu i wrzuce linka na forum Exclamation

slann22

eddie

Wiem o tym. Pamiętam ten artykuł. To było takie pięć mini gier w jednym. Stamtąd wziołem pomysł licytacji. Użytkownika iron mastera też nie znam. Lecz sam pomysł wart jest wskrzeszenia.

Co takiego jest złego w poltergeiście?

Eddie

o to to, dokładnie!!! 5 mini-scenariuszy, całość nazywała się PANTHEON a wydawcą tego było Hogshead Publishing; twórcy właśnie m.in. Violence czy takiego wariactwa jak Puppetland (o którym jak mi się zachce napisze w osobnym temacie, po pomysł jest też dość mocno pokręcony Razz

)

slann22

Eddzie
Ha! Pupetland to też było coś. W sumie system zasługiwał na pełnoprawną podstawkę(ok60 stron). Swoją drogą gdzieś w sieci jest przetłumaczona wersja tego(z tego go znam, bo englisza ni ponimaju)