Karkonoska Frakcja Fantastyki

Pierr

Co sądzicie na temat twórczości Stephena Kinga? Ostatnio stał się on jednym z moich ulubionych twórców po przeczytaniu Zielonej Mili i Łowcy Snów...

Stówa

"Wielki Marsz" (tak wiem Baka to Richard Bachman :]), "Bastion", "Miasteczko Salem", "Podpalaczka", "Lśnienie", zbiory opowiadań - "Szkieletowa Załoga" + "Wszystko jest względne". To pozycje, które najbardziej przypadły mi do gustu. A co do samego Kinga - pierwsze 50 stron każdej jego książki czytam przez tydzień czasu, później kończę książkę w jeden wieczór... Jego mania zabijania głównych bohaterów jest czasami denerwująca - zwłaszcza jak zaczynasz się w jakiś sposób związywać z postaciami... Książki są świetne, ale na boga (jakiegokolwiek) panie King łapy precz od reżyserowania, zostaw to lepszym od siebie... Wkurwił mnie stwierdzeniem, że Kubrick nie zrozumiał o co mu chodziło w "Lśnieniu" i nakręcił (bądź zlecił nakręcenie) takiego gniota, że lepiej popołudnie w kościele spędzić... Ale i tak go uwielbiam... Polecam mini serial - "Nightmares and Dreamscapes from the stories of Stephen King"

Pierr

Tia książka jasność według mnie była genialna, no gorzej z ekranizacją... podobnie jak z Miasteczko Salem, ponad trzy godziny nudów przed ekranem... Ale już film Zielona Mila mi się podobał... dzięki za mini serial na pewno sprawdzę co i jak... Very Happy

Baka

Patrz stówuś jak ty mnie znasz Very Happy

Więc skoro zacząłeś ten temat to ja skończę. Stephen King to pseudonim tego pana, pod którym pisuje głównie horrory. Jego prawdziwe nazwisko to Richard Bachman i właśnie pod tym nazwiskiem wydaje twórczośc trochę innego rodzaju jak np "Wielki Marsz".
A co do Książek wydanych pod nazwiskiem Steven King to największe wrażenie zrobił na mnie cykl "Mroczna Wieża", a przynajmniej pierwsze 5 tomów bo reszty jewszcze nie było dane mi czytać. cykl był pisany przez 20 lat i to swego rodzaju przegląd przez twórczość Kinga, Bachamna i całość kultury 20 wieku. Naprawdę warto spedzić przy nim trochę czasu.

Klon

Co do "wielkiego marszu" - dla mnie mógł to wydać nawet jako reksio, ale i tak to będzie jego jedne z większych dzieł. Ogólnie tytuły które rzucacie to jest początek jego twórczości (oprócz "Mrocznej wieży") i są najlepsze. Później kasa udeżyłą mu do głowy i podpisał kontrakt na dwie książki rocznie i poszedł na ilość a nie jakość.
Tak czy inaczej należy mu się miejsce w biblioteczce:D A propo - kto mi pożyczy Mroczną wieżę??

Stówa

Ależ Kloniku "Mroczna Wieża" to jest początek jego kariery, może nie od strony wydania ale od strony pomysłu i pierwszych szlifów...

Baka

Zwłaszcza że pierwszy tom był pisany na przełomie lat 70' i 80' a ostatni z tego co pamiętam to w 2005. Dlatego pisałem że to swoisty przegląd przez jego twórczość.

(Kloniku zapytaj Hecia, bo on ma całość)

Klon

Co tylko potwierdza moją teorię....
Z późnego Kinga to ostatnie tomy Mrocznej Wieży są najlepsze.

Dzięki Baka za namiary na Heta - jeszcze dzisiaj zadzwonię...

zdun14

Moim zdaniem to jeden z najlepszych pisarzy . Jego książki są niesamowite . Czarne niczym szatan . Very Happy

Klon

Oszukista

Hmmmm

Co jeszcze może być czarne jak szatan Very Happy

?

Rizzen

Zdecydowanie polecam Skazanych na Shawshank, oraz Zdolny uczeń ze zbioru opowiadań Cztery pory roku, ponadto Wielki marsz, jedna z najciekawszych pozycji z biblioteki Kinga. Godną polecenia jest też Zielona mila utrzymana w klimatach Skazanych na Shawshank.
Mimo tego iż King jest uznawany za mistrza horroru, zdecydowanie bardziej wolę jego książki utrzymane w klimacie thrillerów.

mgła nad arkham

Dla mnie rządzi "Skazani na shawshank" oraz "Rok wilkołaka"(kurcze taka króciutka książka a jednak spójna, nienudna i ciekawa mimo pewnych archetypów w wątkach) Dla mnie rok wiłkołaka to potwierdzenie mysli że nawet gdy historia nie jest oryginalna a ma w sobie polot i jest dobrze opowiedziana to można nią się zachwycać..