Karkonoska Frakcja Fantastyki

Rizzen

Zachęcam do podzielenia się zabawnymi historyjkami znanymi z autopsji lub zasłyszanymi. Oczywiście w klimacie DnD.
Ja pamiętam, zabawną historyjkę zamieszczoną w jednym z opowiadań ze świata Forgotten Realms (niestety nie pamiętam tytułu Sad

). Grupa graczy miała pokonać dzielnego i walecznego maga-licza, zamieszkującego pobliskie urocze podziemia. Bohaterowie nie mając szans w walce z potężnym nieumarłym uciekli się do sposobu. Mianowicie zwiedzili okoliczne podziemia w poszukiwaniu beholdera, i schwytali go żywcem. Następnie umieścili go na wózeczku (problemy z transportem Laughing

) i zawieźli do jaskiń licza. Tam unieśli powiekę beholdera (niewtajemniczonym wyjaśniam, że duże oko beholdera tworzy stożek antymagii) a licz jako istota w 100% magiczna Laughing

Tak oto słabi ale inteligentni gracze potrafią sobie dać radę w każdej sytuacji Twisted Evil

Sis-Que-Vaz

Moi gracze uwolnili kiedyś smoka przykutego od urodzenia w jaskini. ponieważ gad nie umiał latać, co chyba oczywiste, postanowili go przenieść na plan zywiołu powietrza, gdzie nie ma grawitacji i smoczek ucząc się latac w nic sie nie uderzy. Jakże zdziwili sie jego wybawiciele, gdy smok, przyzwyczajony dotąd do klaustrofobicznego widoku ciemnej jaskini, na widok bezmiaru przestrzeni wokół, pozbawiony wszelkich odnośników kierunkowych, najpierw zaczął skomleć, że chce wrócicć do jaskini, a potem doznał ciężkiego ataku agorafobii i zwinął sie w kłębek. Chyba szybciej wybaczyłby im, gdyby go zabili.

grahnar

Humor w D&D? Very Happy

a nie wystarczy D&D? Razz

mPL

mi wystarczy Smile

Karl Franz

Ok no to ja coś powiem
Sesja na Karklonie , prowadzi Eddie , grają Ja , 100 , Baka , Bazi , i ktoś jeszcze chyba Pierr
Fabuła na skróty ? Szukamy w górach szkieletu demona , ja chce coś młotkiem zamachać , bazi to druid , 100&baka knują podłe plany , a reszta wsadza place lodowej ręki nie tam gdzie trzeba.
Main Korba :
Bazi zamieniający się w zwierzęta
po 1 pływający tunelami pod postacią węgorza , przestawiający "wajchy" jako Hipopotam , pstrąg and so on
po2 demon sie budzi szkielet sie materializuje co robi Bazi ?
zamienia się w nietoperza nadlatuje nad demona po czym jakież to oczywiste zamienia się w SŁONIA i balistycznie opada na demona zabijając go fachowo .... xD

podczas sesji powstała idea takich cudów jak Sokołak ( człowiek sokół )
swoją drogą dobrze że wtedy człowieka kraba , homaroida , i rakołaka nie znaliśmy bliżej xD